Po dłuuuugim czasie nieobecności <z powodu nauki/Triathlonu etc.> moja wspaniała Informatorka Milena zainspirowała mnie do stworzenia tej notki :P Dzisiaj miałam również nic nie pisać <matma-homework xd>, ale Jej "NEWS" nie był wstanie mnie powstrzymać :D
" Dziennikarz: Czy Taylor Swift to zła piosenkarka?
Louis: Sorry, nie wypowiem się. Nie chcę mieć piosenki o sobie. "
hahahaha high-five Lou! :d
Ja osobiście lubię piosenki Taylor, ale chyba niekoniecznie Jej osobowość... pisanie 3784546943920358649359678043 piosenek o swoich 3784546943920358649359678043 "ex" udowadnia, że jest nieco... mało oryginalna, mimo, że brzmią świetnie... . Ahh, nie ma to jak napisać piosenkę prosto "z serca" :D
ps. pozdrowienia dla zapracowanej Kasi, oczywiście wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz